Z ankiety przeprowadzonej m.in. przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców wynika, że przeszło 70 tys. polskich przedsiębiorców prowadzących spółki komandytowe uważa, że objęcie ich nowym podatkiem CIT spowoduje wzrost obciążeń podatkowych. Blisko 28% ankietowanych rozważa likwidację spółki, 66% zastanawia się nad zmianą formy działalności, pozostali nie wiedzą jeszcze, jakie podejmą kroki.
Od 1 stycznia 2021 r. spółki komandytowe zostaną podwójnie opodatkowane – podatkiem CIT na poziomie spółki w momencie osiągnięcia dochodu oraz podatkiem PIT na poziomie wspólników, w momencie wypłaty zysku ze spółki. Wobec powyższego, wielu przedsiębiorców zastanawia się jakie działania można podjąć w zaistniałej sytuacji.
Od 2021 roku spółki komandytowe, które stanowią w Polsce ok. 7 proc. wszystkich spółek, czeka znaczny wzrost obciążeń podatkowych. Sejm przyjął nowelizację, która nakłada na nie opodatkowanie CIT. – Obciążenie podatkowe wzrośnie do prawie 35 proc. Obecnie jest to tylko 19 proc., ponieważ mamy do czynienia z opodatkowaniem jedynie na poziomie wspólników – mówi radca prawny Łukasz Koc. Resort finansów uzasadnia, że nowe przepisy przyczynią się do walki z optymalizacją podatkową. Jednak przeciwnicy wskazują na ryzyko likwidacji takich spółek, zmniejszony dopływ kapitału zagranicznego i brak czasu na przygotowanie do zmian.
Ponad 40,5 tys. działających w Polsce spółek komandytowych musi się liczyć od początku przyszłego roku z dodatkowymi obciążeniami podatkowymi. Resort finansów w ramach uszczelniania systemu podatkowego i walki z optymalizacją podatkową zamierza obłożyć je 19-proc. CIT-em, co razem z podatkiem PIT od dywidendy pobieranym od wspólników złoży się na łączną daninę rzędu 34,4 proc. – To pogorszy konkurencyjność polskich przedsiębiorstw wobec zagranicznych podmiotów – uważa ekspert podatkowy TPA Poland.