Kodeks pracy nie reguluje instytucji przedwstępnej umowy o pracę. Nie oznacza to, że w stosunkach pracy nie można stosować takiej umowy. W uchwale z dnia 21 czerwca 1972 r., sygn. akt III PZP 13/72 Sąd Najwyższy wyraźnie stwierdził, iż stosowanie umów przedwstępnych w stosunkach pracy nie jest sprzeczne z zasadami prawa pracy (wyrok SN z 15 marca 1977 r., sygn. akt I PRN 22/77, oraz w postanowieniu z 13 maja 1977 r., sygn. akt I PZ 23/77). Z tego względu, oprócz właściwych przepisów Kodeksu pracy dotyczących umów o pracę, będą tutaj miały zastosowanie art. 389 i 390 Kodeksu cywilnego (w związku z art. 300 Kodeksu pracy).
Zgodnie z art. 389 Kodeksu cywilnego, umowa przedwstępna powinna określać istotne postanowienia umowy przyrzeczonej. W przypadku przedwstępnej umowy o pracę, do istotnych elementów należy rodzaj umowy o pracę oraz warunki pracy i płacy, w tym: rodzaj pracy, miejsce wykonywania pracy, wynagrodzenie za pracę odpowiadające rodzajowi pracy, ze wskazaniem składników wynagrodzenia, wymiar czasu pracy, termin rozpoczęcia pracy oraz termin, w ciągu którego umowa o pracę ma być zawarta (tak w wyroku Sądu Najwyższego z 19 stycznia 1998 r., sygn. akt I PKN 482/97). Jeżeli w umowie przedwstępnej nie ma niezbędnych elementów, które są istotne dla ważności umowy, żadna ze stron nie może domagać się zawarcia przyrzeczonej umowy o pracę. Jak orzekł Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 18 grudnia 2008 r., sygn. akt I ACa 897/08, aby umowa przedwstępna była ważna, musi zawierać elementy z art. 389 Kodeksu cywilnego, tj. istotne postanowienia umowy przyrzeczonej.
Co istotne, termin wystąpienia zdarzenia wyznaczającego zawarcie przyrzeczonej umowy o pracę musi być konkretny i znany stronom przynajmniej w przybliżeniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2004 r., sygn. akt II PK 108/04). Jeśli jednak termin ten nie zostanie wskazany, umowa przyrzeczona powinna być zawarta w odpowiednim terminie wyznaczonym przez stronę uprawnioną do żądania zawarcia umowy przyrzeczonej. Jeśli obie strony są uprawnione do żądania zawarcia umowy przyrzeczonej i każda z nich wyznaczyła inny termin, strony wiąże termin wyznaczony przez stronę, która wcześniej złożyła stosowne oświadczenie. Jeżeli natomiast w ciągu roku od dnia zawarcia umowy przedwstępnej nie został wyznaczony termin do zawarcia umowy przyrzeczonej, nie można żądać jej zawarcia.
Przedwstępna umowa o pracę, zgodnie z art. 29 ust. 2 Kodeksu pracy, co do zasady powinna być zawarta z zachowaniem formy pisemnej (pamiętać należy, że formę pisemną stanowi również dokument zatwierdzony kwalifikowanym podpisem elektronicznym). Nie jest jednak wykluczone zawarcie przez strony takiej umowy w innej formie, np. ustnej lub elektronicznej. Właściwa forma zawarcia przedwstępnej umowy o pracę ma istotne znaczenie w przypadku dochodzenia roszczeń związanych z nie zawarciem umowy przyrzeczonej. Gdy umowa przedwstępna ma formę inną niż pisemna, nie jest automatycznie nieważna, forma pisemna nie jest bowiem zastrzeżona pod rygorem nieważności. Wówczas każda ze stron może domagać się naprawienia szkody poniesionej przez to, że liczyła na zawarcie umowy przyrzeczonej. Jeżeli natomiast umowa przedwstępna miała formę pisemną, brak zawarcia umowy przyrzeczonej daje nie tylko prawo domagania się odszkodowania, ale też zawarcia umowy przyrzeczonej.
Zawarcie przedwstępnej umowy o pracę nakłada na jej strony pewne uprawnienia, które stanowić mają gwarancje prawidłowej realizacji postanowień takiej umowy, w szczególności zawarcie przyrzeczonej umowy o pracę. I tak, np. jeśli pracodawca bezpodstawnie uchyla się od zawarcia przyrzeczonej umowy o pracę, to kandydatowi do pracy przysługuje roszczenie o zawarcie umowy przyrzeczonej (art. 390 ust. 2 Kodeksu cywilnego) albo o naprawienie szkody (art. 390 ust. 2 Kodeksu cywilnego), którą poniósł przez to, że liczył na jej zawarcie. Przy czym, roszczenie o naprawienie szkody obejmuje zarówno straty, jak i utracone korzyści (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 lipca 2009 r., sygn. akt I PK 26/09). Nie zawsze jednak pracodawca będzie zobowiązany do zaspokojenia roszczenia przyszłego pracownika.
W wyroku z dnia 5 lipca 2011 r., sygn. akt I PK 2/11, Sąd Najwyższy uznał, że: „pracodawca nie musi wywiązywać się z umowy przedwstępnej dotyczącej zatrudnienia kandydata do pracy, jeżeli nie ma obiektywnej możliwości jego zatrudnienia. Nadejście terminu określonego w umowie przedwstępnej nie oznacza bowiem automatycznego zawarcia umowy o pracę”.
Co więcej, na podstawie art. 390 ust. 2 Kodeksu cywilnego, przyszły pracownik może dochodzić zawarcia przyrzeczonej umowy o pracę także wówczas, gdy wprawdzie zawarto umowę o pracę, jednakże warunki tej umowy dotyczące rodzaju pracy i wysokości wynagrodzenia odbiegają w sposób istotny od warunków ustalonych
w umowie przedwstępnej. Do takiej konkluzji doszedł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 października 1979 r., sygn. akt I PRN 128/79).
Warto zaznaczyć, iż w przypadku, gdy kandydat do pracy uchyla się od zawarcia przyrzeczonej umowy o pracę, pracodawcy przysługuje wyłącznie roszczenie o naprawienie szkody.
Nie ma przeszkód, aby strony w przedwstępnej umowie o pracę zawarły postanowienia dotyczące kar umownych, na wypadek uchylenia się przez którąś z nich od zawarcia przyrzeczonej umowy o pracę. Z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 1988 r., sygn. akt IV CR 58/88, wynika, że jeśli w umowie przedwstępnej znajdzie się wzmianka o karze umownej, na wypadek gdyby np. przyszły pracownik odmówił zawarcia umowy przyrzeczonej, to wówczas zobowiązany jest ją zapłacić. Kara powinna odpowiadać wysokości przewidywanej szkody poniesionej w takiej sytuacji przez pracodawcę. Jeśli natomiast pracownik uzna, że kara jest rażąco wygórowana, może na drodze sądowej dochodzić jej obniżenia. Rażąco wygórowana kara umowna, zdaniem Sądu Najwyższego, powinna ulec zmniejszeniu w stopniu dostosowanym do tej dysproporcji. W przeciwnym razie, tracąc charakter odszkodowawczy, prowadziłaby do nieuzasadnionego wzbogacenia wierzyciela/pracodawcy.
Sprawy dotyczące roszczeń wynikających z przedwstępnej umowy o pracę są sprawami z zakresu prawa pracy, co oznacza, że rozpoznają je sądy pracy. Zgodnie z art. 390 ust. 3 Kodeksu cywilnego, roszczenia wynikające z przedwstępnej umowy o pracę przedawniają się z upływem roku od dnia, w którym przyrzeczona umowa o pracę miała być zawarta. Jeżeli natomiast sąd oddali żądanie zawarcia umowy przyrzeczonej, roszczenia z umowy przedwstępnej przedawniają się z upływem roku od dnia, w którym orzeczenie stało się prawomocne.