Nowe zasady dla inwestorów: 0% podatku do 100 tys. zł, niska stawka powyżej tego limitu. Rząd wprowadza Osobiste Konto Inwestycyjne

100 000 zł bez podatku. Co powyżej – niska stawka od aktywów

W ramach OKI inwestorzy nie zapłacą żadnego podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatku Belki) aż do kwoty 100 000 zł. Co ważne, w tej sumie do 25 000 zł można przeznaczyć na lokaty bankowe i obligacje skarbowe – resztę na instrumenty rynku kapitałowego, takie jak akcje, ETF-y czy fundusze inwestycyjne. Dla środków powyżej tego limitu nie obowiązuje już podatek Belki – ale zamiast niego wprowadzony zostaje niski podatek od wartości aktywów, w wysokości 0,8%–0,9% rocznie. Oznacza to, że opodatkowaniu podlega sama wartość portfela inwestycyjnego (nadwyżki), a nie tylko wypracowany zysk.

Warto podkreślić, że OKI to dobrowolne rozwiązanie. Inwestorzy mogą nadal korzystać z tradycyjnych rachunków maklerskich – i wtedy podatek Belki (19% od zysków kapitałowych) będzie nadal obowiązywać. OKI to alternatywa, szczególnie atrakcyjna dla osób inwestujących długoterminowo i systematycznie. Jak powiedział podczas konferencji prasowej minister finansów i gospodarki Andrzej Domański: „Dzięki OKI realnie wspieramy inwestowanie, nie tylko słowem, ale konkretnym instrumentem. Wysokie progi zwolnienia i niski podatek to impuls, którego polska gospodarka potrzebuje.”

Impuls dla inwestycji prywatnych

Celem wprowadzenia Osobistego Konta Inwestycyjnego jest pobudzenie oszczędności i inwestycji prywatnych, które w Polsce pozostają na relatywnie niskim poziomie. Ponad 50% środków Polaków wciąż spoczywa w gotówce i depozytach bankowych – to najwyższy poziom wśród dużych gospodarek Unii Europejskiej. Tymczasem realne stopy zwrotu z takich form lokowania pieniędzy przez dekady były niskie lub ujemne. OKI ma pomóc przełamać ten trend i skierować środki gospodarstw domowych na rynek kapitałowy – tam, gdzie mogą pracować zarówno na przyszłość inwestora, jak i rozwój gospodarki.

Szczegóły działania Osobistego Konta Inwestycyjnego (OKI):

Do 100 000 zł inwestycji i oszczędności – brak podatku w tym do 25 000 zł może być ulokowane w lokaty bankowe i obligacje skarbowe, reszta w akcje, ETF-y, fundusze itp.

Powyżej 100 000 zł – podatek od wartości aktywów 0,8%–0,9% rocznie, niezależnie od tego, czy inwestor osiągnie zysk, czy nie.

Dobrowolność: inwestorzy mogą samodzielnie zdecydować, czy chcą skorzystać z OKI, czy pozostać przy tradycyjnym modelu inwestowania.

Potencjalny przełom, ale diabeł tkwi w szczegółach

Reakcje na OKI są jednak mieszane, choć przeważają głosy umiarkowanego optymizmu. Sam pomysł – szczególnie niski podatek od nadwyżki – oceniany jest pozytywnie. Eksperci branżowi zwracają uwagę, że sukces OKI zależy od sprawnego wdrożenia i przejrzystości zasad.

Zwolennicy chwalą korzystne warunki podatkowe (zwolnienie do 100 tys. zł), a także prostotę i szeroki dostęp – konto ma być oferowane przez większość instytucji finansowych, potencjalny impuls dla rynku kapitałowego i rozwoju innowacji. Krytycy wskazują jednak na potencjalne ograniczenia, jak niski limit kwoty bez podatku (100 000 zł), który dla wielu inwestorów nie jest wystarczająco atrakcyjny, brak jasnych informacji nt. opłat, prowizji i dostępności instrumentów w ramach OKI, ryzyko nieefektywnego wdrożenia, jeśli instytucje finansowe nie przygotują odpowiednich produktów. 

Osobiste Konto Inwestycyjne to: 0% podatku do 100 000 zł inwestycji (z limitem 25 000 zł na część oszczędnościową), niskie i przewidywalne opodatkowanie (0,8–0,9%) dla większych inwestycji, proste i dobrowolne narzędzie, które ma ułatwić Polakom wejście na rynek kapitałowy. Czy Polacy je pokochają – jak Szwedzi swój ISK? To pokażą najbliższe lata.

Więcej artykułów z zakresu podatków przeczytasz w Monitor CDK. Pobierz TUTAJ

Poznaj najbliższe szkolenia z zakresu podatków