Na stole leżą dwie propozycje: ta od PSL to możliwość zwolnienia przedsiębiorcy ze składek na 3 miesiące w ciągu roku. Zapowiadana przez większość rządzącą PO to miesięczny urlop. W obydwu przypadkach nie będzie miało to wpływu na świadczenia, o ile przedsiębiorca opłacał wcześniej składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe przez minimalny wymagany okres, czyli 90 dni i co ważne – podstawą jego wymiaru składek będzie kwota nie niższa niż 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego, tj. w 2024 – 60% z 7824 zł, co daje podstawę na poziomie 4.694,40 zł. Według zapowiedzi wakacje na pewno będą obowiązywać w kolejnym roku, ale być może ruszą jeszcze w 2024.

Skorzystać z wakacji będą mogli:

Osoby, które prowadzą pozarolniczą działalność, tj.:

1) osoby, które prowadzą działalność gospodarczą na podstawie prawa przedsiębiorców lub innych przepisów szczególnych, niewymienione w grupie I,

2) twórcy i artyści,

3) osoby, które prowadzą działalność w zakresie wolnego zawodu w rozumieniu przepisów o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, a także osoby prowadzące działalność w zakresie wolnego zawodu, z której przychody są przychodami z działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych,

4) wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólnicy spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej,

5) osoby, które prowadzą publiczną lub niepubliczną szkołę, inną formę wychowania przedszkolnego, placówkę lub ich zespół, na podstawie przepisów o systemie oświaty oraz osoby współpracujące z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność;

6) osoby współpracujące z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność albo z osobami korzystającymi z „ulgi na start”;

7) akcjonariusze prostej spółki akcyjnej,

8) komplementariusz w spółce komandytowo-akcyjnej.

Jak komentuje Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców:

„Takie rozwiązanie, wpisane już z inicjatywy ministra Hetmana do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów, to rozsądny kompromis między oczekiwaniami środowisk biznesowych a wstępnymi zapowiedziami koalicji rządowej.

(…)

Niezależnie od tego, jak skończy się ta debata, trzeba konsekwentnie uświadamiać decydentom i opinii publicznej, że proponowane przez rząd rozwiązania to tylko półśrodki. Celem wszystkich środowisk proprzedsiębiorczych powinna być reforma systemu: wprowadzenie dobrowolnego ZUS-u lub objęcie przedsiębiorców KRUS-em. Tylko takie śmiałe kroki przywrócą polskiej gospodarce silną dynamikę rozwojową, zapewnią dobrobyt społeczny i sprawiedliwy wzrost”.

Warto też zwrócić uwagę na to, że w postulatach większości rządzącej jest też powrót do zryczałtowanej składki ZUS.

Poznaj najbliższe szkolenia z kadr i płac