wtorek, 01 wrzesień 2020 11:37

Legaltech – potrzeba strategii i specjalistów zarządzania zmianą

Technologia prawnicza, zwana też Legaltech, ma wspierać branżę prawniczą. Założenie, jak to czasem bywa, niestety rzadko ma przełożenie na rzeczywistość. Przyszłość prawa, zwłaszcza teraz w dobie pandemii, to między innymi blockchain, analiza predykcyjna, język maszynowy, big data i całe zaplecze sztucznej inteligencji (AI), która ma zajmować się między innymi logistyką procesów.  Branża, która była postrzegana jako dość konserwatywna w tym obszarze, mocno ruszyła w kierunku innowacji technologicznych, ale zmiana na cyfrowy model biznesu idzie nadal dosyć opornie.

 

Optymalizacja praktyki prawniczej

Technologia prawnicza ma za główne zadanie usprawnić procesy pracy kancelarii. Kluczowe obszary Legaltech obejmują: księgowość, fakturowanie, automatyzację dokumentacji, przechowywanie dokumentów, zarządzanie praktyką, zarzadzanie sprawą. Nowe obszary rozwoju Legal Tech koncentrują się na dostarczaniu narzędzi lub platformy do łączenia klientów z prawnikami, narzędziach do zarządzania relacjami z klientami (CRM), zapewnieniu konsumentom i firmom narzędzi do samodzielnego załatwiania spraw prawnych, cyfrowej  analizie danych i umów. Niektóre ze zdobyczy Legaltechu są już na porządku dziennym. Wiele firm na przykład korzysta z prawnie wiążącego podpisu cyfrowego, który pomaga zweryfikować tożsamość cyfrową każdego sygnatariusza i zapewnia kontrolę nad dokumentami. Dostępne i wykorzystywane przez kancelarie są platformy do planowania sukcesji, umożliwiające pisanie testamentów za pośrednictwem aplikacji online, albo – narzędzia pomagające w przygotowaniu dokumentów imigracyjnych bez udziału prawnika. Jednak jak pokazuje raport Wolters Kluwer Future Ready Lawyer Survey 2020: Performance Drivers” nadal wiele firm nie jest przygotowanych na pracę w systemie wykorzystującym zdobycze technologiczne.

Blokady we wdrażaniu innowacji

Firma, która podchodzi do Legaltech strategicznie zyskuje ogromną przewagę konkurencyjną. Jednak tylko 28% respondentów wspomnianego wyżej badania – tj. 700 prawników pracujących w kancelariach, działach prawnych i firmach doradczych w USA oraz dziewięciu krajach europejskich – stwierdza gotowość swojej firmy do wdrożenia rozwiązań Legaltechu. Mimo, że aż 67% kancelarii inwestuje w nowe technologie wspierające działalność firmy i pracę klienta, to inwestycje te nie są przemyślane, a zakupione narzędzia często nie są też wykorzystywane, ponieważ brakuje ludzi, którzy potrafią ich używać. Jako bariery we wprowadzaniu zmian prawnicy wymieniają kwestie organizacyjne (53% ankietowanych) wśród nich brak ogólnej strategii technologicznej, strach przed zmianami, brak procesów zarządzania zmianą. Następnie pojawia się brak wiedzy, zrozumienia lub umiejętności praktycznego zastosowania nowych technologii (32%), a na dalszym miejscu znajdują się kwestie finansowe (zaledwie 15%).

Zmiana zaplecza administracyjnego

–  Od lat powtarzam, że jeśli chodzi o „wejście” w rozwiązania LegalTech, to pierwszym krokiem jest przełamanie strachu przed zmianą (choć jeszcze wcześniej powinna pojawić się ciekawość)

– komentuje Marcin Zręda – dyrektor strategiczny rynku usług prawnych i przedsiębiorstw, Wolters Kluwer Polska.

– Nawet jeśli jakieś rozwiązanie okaże się dla mnie mało przydatne, to poświęcę swój czas, by się o nim dowiedzieć, poznam nowe narzędzia i technologie. Jednym słowem, następnym razem będę już bardziej świadomie próbował kolejnych innowacji. A jak pokonać opór organizacyjny? Na pewno warto znaleźć tzw. ewangelistów zmiany, czyli osoby, które będąc w 100% przekonane o korzyściach nowych rozwiązań, wprowadzą kancelarię czy dział prawny w zupełnie inną rzeczywistość. Takie osoby często są tuż obok, trzeba je tylko zauważyć, docenić i promować ich działania – w ostateczności należy ich poszukać na zewnątrz i zatrudnić.

Firmy coraz intensywniej będą poszukiwać specjalistów, którzy pomogą im wejść w świat Legaltech, a więc osób, które będą znały teoretyczne podstawy prawa i będą potrafiły je zautomatyzować. Coraz częściej kancelarie zatrudniają zespół lub eksperta do spraw rozwoju technologicznego i prowadzą politykę wspierania innowacji. Liderzy technologii, którzy inwestują w automatyzację procesów, sztuczną inteligencję czy technologię blockchain, są w czołówce najlepszych firm i odnotowują wysoki wzrost rentowności. Idzie za tym zmiana także w zakresie HR: standardowe zaplecze administracyjne ustępuje miejsca personelowi do spraw technologii.