CBAM (ang. Carbon Border Adjustment Mechanism), który docelowo stanie się w pełni operacyjny w 2026 roku, wprowadza dodatkowe opłaty za emisje związane z importem wybranych towarów do UE. Jednak, aby mechanizm ten działał efektywnie, kluczowe jest rzetelne pozyskiwanie danych emisyjnych, co obecnie jest jednym z największych wyzwań w kontekście jego wdrożenia. Przyglądamy się temu, jakie szanse, a jakie zagrożenia przyniesie nam prawo implementujące rozwiązania tego mechanizmu.
Już za niecały miesiąc rozpoczniemy nowy rok – 2025. Wraz z jego rozpoczęciem wejdzie w życie kilka zmian w przepisach dotyczących ochrony środowiska, które dotkną wielu przedsiębiorców. Co się zmieni od 1 stycznia roku 2025?
Parlament RP zakończył prace nad nowelizacją ustawy o odnawialnych źródłach energii (nr projektu: UD41), co stanowi istotny krok w kierunku dostosowania polskiego prawa do standardów unijnych oraz wspierania rozwoju energetyki prosumenckiej. Dokument, który uzyskał niemal jednogłośne poparcie zarówno Sejmu, jak i Senatu, wprowadza szereg zmian mających na celu zwiększenie efektywności i opłacalności inwestycji w OZE.
Zmiany klimatu to fakt, a nie opinia. Jednak, mimo wielu badań i opracowań naukowych oraz coraz częstszego występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak: rekordowe upały, susze, powodzie, trąby powietrzne, wciąż rozpowszechnione są nierzetelne informacje dotyczące tego zjawiska. Przyjrzyjmy się zatem najważniejszym mitom, aby wyjaśnić najpopularniejsze, ale nieprawdziwe koncepcje związane z klimatem.
Niezależnie od momentu w dziejach, w jakich działa człowiek, emocje są nieodłącznym elementem funkcjonowania człowieka. Zawsze nam towarzyszyły, towarzyszą i będą towarzyszyć. I robią to również w miejscu pracy pomimo przekonania, że profesjonalizm jest pozbawiony emocji. Kluczem jednak jest rozumienie własnych emocji, umiejętności pracy z nimi i umiejętność zarządzania nimi.
Przechodzenie na zieloną energię oznacza dla Polski nie tylko zmiany w energetyce, ale i dogłębne przeobrażenia na rynku pracy. Dotyczy to w pierwszej kolejności sektora wydobywczego i górnictwa, które zatrudnia w Polsce 77,7 tys. pracowników. – Osoby, które w tej chwili pracują w kopalniach, mogą znaleźć zatrudnienie choćby przy budowie i eksploatacji farm wiatrowych czy innych odnawialnych źródeł energii – mówi Monika Fedorczuk, ekspertka ds. rynku pracy Konfederacji Lewiatan. Jak wskazuje, zapotrzebowanie na specjalistów w sektorach OZE będzie coraz większe, w przyszłości to właśnie brak wykwalifikowanych kadr może się okazać hamulcem dla rozwoju zielonej energetyki. – Dlatego konieczne jest stworzenie takiego systemu, który umożliwi nabywanie konkretnych, potrzebnych na rynku kwalifikacji w formie krótkich szkoleń – wskazuje.